Dealer Vehicles in Stock. Brand New Cars Awaiting Clients on the Dealer Parking Lot. New Cars Section.Posiadanie własnego samochodu jest w dzisiejszych czasach nie tylko koniecznością. Dla wielu osób (zwłaszcza Panów!), auto którym się poruszają  jest wyrazem ich osobowości, świadczy o statusie, i często stanowi przedmiot szczególnego zainteresowania. Dlatego wszystko, co może mieć wpływ na ceny samochodów w Polsce, budzi wielkie emocje. Planowane zmiany w zakresie wysokości akcyzy od aut osobowych, są więc tym tematem, który zainteresuje każdego fana motoryzacji.

Na początek trochę historii

W wyniku otwarcia granic z Unią Europejską w 2004 r., nastąpił masowy napływ do naszego kraju samochodów osobowych z Zachodniej Europy. Z oczywistych względów wielu naszych rodaków stać było jedynie na auta używane. I to nie tylko „nadgryzione zębem czasu” i korozją, ale często powypadkowe. Przy czym ich przywóz z innych krajów Wspólnoty był wtedy, i jest nadal, obciążony akcyzą. Przy okazji polski fiskus w związku z napływem samochodów do Polski popadł w tarapaty. Obowiązująca bowiem w tamtym czasie stawka akcyzy była tak skonstruowana, że prowadziła do dyskryminacji podatkowej sprowadzanych z Unii pojazdów. Zostało to potwierdzone przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, w konsekwencji czego polski budżet musiał zwrócić podatnikom część pobranej akcyzy.

Obecny stan prawny

Obowiązujące przepisy przewidują dwie stawki akcyzy na auta osobowe: niższą i wyższą. Przy czym kryterium takiego podziału jest objętość silnika. Mniejszy silnik – do 2000 cm³ – przewidziana jest niższa stawka akcyzy. W przypadku większego silnika – stawka akcyza jest wyższa. Różnica między tymi stawkami jest znacząca. W pierwszym przypadku wynosi 3,1% wartości pojazdu, w drugim przypadku jest kilkakrotnie wyższa i wynosi 18,6% tej wartości. Wprowadzenie takiej dysproporcji w opodatkowaniu akcyzą opierało się na założeniu, że należy chronić krajowych producentów małolitrażowych aut, oraz że duże silniki bardziej zanieczyszczają środowisko. Prawdopodobnie chodziło również o to, że jeżeli ktoś kupuje większe auto, czyli droższe, to jest zamożniejszy, więc stać go też aby zapłacić wyższy podatek. 

Ekologia jest ważna

W kontekście akcyzy na samochody często pojawia się kwestia ekologii. Bardzo żywotny jest pomysł zastąpienia akcyzy tzw. podatkiem ekologicznym. Ma on być dotkliwy w przypadku pojazdów zanieczyszczających środowisko,  a premiować te, o niższej emisji spalin. Ostatecznie jednak plany jego wprowadzenia, jak dotąd się nie ziściły. W Senacie natomiast narodził się pomysł, aby znacząco obniżyć akcyzę na samochody o większej pojemności silnika. W pierwotnym projekcie przewidziano stawkę 4,6% wartości, na posiedzeniu komisji senackiej zaproponowano 8%.

Jak wskazuje się w uzasadnieniu do projektu ustawy, teoria że mniejszy silnik to mniejsze zanieczyszczenie środowiska naturalnego, obecnie nie znajduje uzasadnienia w rzeczywistości. Zdaniem autora projektu, należy brać pod uwagę nie tylko pojemność silnika, ale również podział silników na spalinowe benzynowe, które mają niską szkodliwość dla środowiska, oraz diesla, mające wysokie oddziaływanie na środowisko. Ponadto zauważa się, że obniżone oddziaływanie silnika (zwłaszcza diesla) na środowisko naturalne jest obecnie uzależnione także od jego cech konstrukcyjnych. Więcej o samym podatku akcyzowym tutaj.

Cel – ograniczenie nieprawidłowości

W uzasadnieniu do projektu ustawy zwraca się również uwagę na inny aspekt całej tej sprawy. Planowana zmiana ma bowiem ograniczyć aktywność naszych rodaków w zakresie optymalizacji podatkowej. Najbardziej popularnymi sposobami unikania zapłaty wysokiej akcyzy od drogich samochodów osobowych, jest zaniżanie ich wartości (w konsekwencji zaniżanie należnej akcyzy) albo wykazywanie, że są to samochody ciężarowe (np. poprzez tymczasowe przeróbki, zakładanie sławnej kratki itp.). W tym ostatnim przypadku dochodzi w ogóle do wyłączenia auta z akcyzy. Zamysł, że obniżenie stawki akcyzy ograniczy tego rodzaju proceder, jest słuszny. Opiera się on na starej prawdzie, że im niższy podatek ktoś ma zapłacić, tym ma niższą motywację, żeby go unikać.

Konsekwencje planowanej zmiany

Warto zwrócić uwagę na to, czego w projektowanej zmianie ustawy akcyzowej nie ma – a mianowicie stawka na samochody z silnikiem o pojemności do 2000 cm³ pozostaje bez zmian. W tym kontekście uprawniona jest refleksja, że jeżeli plany wprowadzenia omawianej nowelizacji dojdą do skutku, to będą realizacją zasady równości podatkowej. Zmniejszy się bowiem dysproporcja, jeśli chodzi o obciążenie stawką akcyzy tych, którzy są fanami większych, droższych aut o dużej pojemności silnika, oraz tych, którzy wolą coś mniejszego i skromniejszego.

 

Paweł Kaczmarek

Zapraszamy do oglądania i subskrypcji nowej serii wideokomentarzy! karollo_play-na-bloga_3

Zapytaj o ofertę usługi

Akcyza, cło, klasyfikacja CN i PKWiU

Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym, aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.

    Zobacz także